Papuzie Centrum Informacyjne


    Strona główna          Forum         Album zdjęć          O mnie     │   Istnieje od 2000 roku


    Pierwsza pomoc: krwawienia



UWAGA
Skopiowanie poniższego tekstu lub zdjęć i umieszczenie na swoich stronach (w całości lub we fragmentach) jest złamaniem prawa.
więcej na ten temat
Krwawienie może mieć postać krwawienia wewnętrznego oraz zewnętrznego. Z krwawieniem wewnętrznym należy bezwzględnie udać się do lekarza. Tutaj opiszę postępowanie w przypadku krwawień zewnętrznych.

W przypadku pojawienia się krwawienia należy dokładnie przyjrzeć się papudze i stwierdzić skąd leje się krew. Dalsze postępowanie zależy bowiem od tego w jakim miejscu doszło do zranienia. Ptaki są dość odporne na zranienia i wszelkie ranki goją się dość dobrze. Konieczne jest jednak zapewnienie papudze spokoju i uniemożliwienie lotu (w wielu przypadkach). Zapewnienie spokoju spowoduje spadek ciśnienia krwi, co z kolei zmniejszy krwotok i zmniejszy możliwość ponownego krwawienia.

Papugi mają ok. 9 ml krwi na 100 g wagi (w różnej literaturze dla ptaków podaje się od 6.5 do 10 ml na 100 g). Utrata 10% krwi nie powinna spowodować żadnych następstw, utrata 20-30% jest względnie łatwo tolerowana. Konsekwencje utraty większej ilości krwi zależą do ogólnego stanu ptaka, zdrowy ptak może stracić nawet ponad 50% krwi i przeżyć.

Przyczyny krwawień

Krwawienia zewnętrzne są spowodowane najczęściej wszelkiego rodzaju urazami i zranieniami. Krwawienie może zostać spowodowane także przez właściciela np. podczas podcinania pazurków lub dzioba. Krwawić może też złamane rosnące pióro. Papuga może też sama u siebie spowodować krwawienie poprzez wyrwanie pióra lub wydziobanie rany.

Co zrobić

krwawienie z pazurka lub dzioba

Jeśli krwawienie jest minimalne i zaraz ustaje nie trzeba nic robić, nie trzeba nawet łapać papugi. Należy jedynie obserwować czy rana się nie odnowi.

Jeśli krwawienie nie ustaje należy wziąć papugę do ręki i ucisnąć miejsce zranienia - najlepiej wyjałowioną gazą, jak nie mamy nic takiego pod ręką to może być ręcznik lub ścierka, ostatecznie samym palcem. Pazurek można przytknąć do zwykłego, szarego mydła (chyba najbardziej znany jest "biały jeleń"). Do tamowania krwi można też użyć: skrobi kukurydzianej, mąki kukurydzianej, proszku do pieczenia a ostatecznie zwykłej mąki. Oczywiście najlepsze są specjalne preparaty do tamowania krwi, ale w Polsce nie są one dostępne. Dość kontrowersyjne jest użycie ałunu (jednak w artykule o pierwszej pomocy w Wolierze, dr Kruszewicz poleca właśnie ałun, w sztyfcie lub proszku). Zranione miejsce można zdezynfekować Vagothylem. Po zatamowaniu krwotoku należy przez godzinę czy dwie obserwować papugę czy rana się nie odnowi.

W przypadku krwotoku z dzioba lub pazurka należy wręcz przesadnie przestrzegać czystości w klatce. Żerdzie i cale wyposażenie klatki należy wyparzyć wrzątkiem (uwaga na niektóre plastikowe karmidełka: mogą pękać lub się odkształcać, takie lepiej od razy wyrzucić). W ciągu kolejnych kilku dni należy tą czynność powtarzać przynajmniej raz dziennie, pomoże to zapobiec rozwinięciu się infekcji. Jeśli dno klatki wysypujemy piaskiem należy go wyrzucić i położyć na dnie papierowe kuchenne ręczniki.

Pazurek złamany bardzo głęboko prawdopodobnie nie odrośnie, ulegnie martwicy lub jakimś deformacjom. Taki złamany pazurek można doraźnie podwiązać solidną nitką i zawiązać ją kilkakrotnie nieco powyżej miejsca krwawienia.

Jeśli krwawienie jest duże i nie ustaje lub ptak staje się słaby i apatyczny należy jak najszybciej udać się do lekarza. Jedna osoba powinna cały czas uciskać miejsce zranienia, a druga prowadzić samochód.

W przypadku zranienia dzioba sytuacja może być poważniejsza. Złamania dzioba omówimy jednak w artykule o złamaniach. W przypadku tamowania krwi lejącej się z ułamanego koniuszka dzioba należy uważać aby wszelkie "tamowacze" przykładać z dala od języka, tak aby papuga nie mogła ich zjeść (nie dotyczy to mąki).

krwawienia ze złamanego rosnącego pióra

Pióra podczas rośnięcia wypełnione są krwią, dopiero po pełnym wyrośnięciu stają się "martwe". Dlatego złamanie wyrośniętego pióra nie niesie za sobą żadnych problemów, a złamanie rosnącego pióra spowoduje krwotok. Z tego względu po angielsku pióra te nazywają się "krwawe pióra".

Ze złamanym rosnącym piórem można postąpić tak samo jak opisano wyżej, zastosować coś do zatamowania krwi i ucisnąć. W większości przypadków jednak niewiele to da ponieważ rana będzie się stale odnawiała i krwawiła. Dlatego konieczne jest w takim przypadku wyrwanie resztek złamanego pióra. Będą do tego potrzebne dwie osoby, jedna musi trzymać papugę, druga wyrwać pióro. Jeśli złamana jest lotka lub inne pióro ze skrzydła należy zwrócić uwagę na to aby samo skrzydło było dobrze trzymane. U mniejszych ptaków pióro można wyrwać pincetą, w przypadku większych konieczne będą obcążki (szczypczyki, kombinerki). Należy dobrze i pewnie chwycić pióro i szarpnąć. Kierunek szarpnięcia powinien być zgodny z kierunkiem rośnięcia pióra. Pióro powinno się złapać jak najbliżej skóry. Sam zabieg będzie dla papugi bolesny, dlatego ważne jest aby pewnie chwycić i wyrwać pióro za pierwszym razem. Po wyrwaniu pióra może nastąpić krwawienie z pustego mieszka pióra. Należy wtedy uciskać przez minutę czy dwie.

rany skóry

Miejsce zranienia należy uciskać. Malutkie ranki można zostawić samym sobie (po zatamowaniu krwawienia). W zależności od tego czym papuga się zraniła można rankę przemyć specjalnymi, dopuszczonymi do stosowania u ptaków płynami - ze względu na możliwość zalania worków powietrznych oraz wrażliwość ptaków na niektóre płyny antyseptyczne niektórzy lekarze nie zalecają przemywania ran żadnymi płynami. W pewnych przypadkach konieczne będzie zastosowanie antybiotyku (najlepiej w postaci zasypki), nie należy stosować żadnych maści. Papudze należy uniemożliwić aktywność, zwłaszcza w przypadku ran na skrzydłach nie wolno dopuścić do tego aby papuga latała - każde machnięcie skrzydłami będzie bowiem powodowało otworzenie się rany. Większe rany (rozleglejsze) muszą być leczone przez weterynarza, często bowiem konieczne będzie szycie.

Co jeszcze

Jeśli papuga straciła więcej krwi dobrze będzie podać płyny, lekarz może podać płyny podskórnie; sami w domu musimy dbać o to żeby papuga miała stały dostęp do wody, soków oraz mokrych owoców. Poza tym można podać pokarmy zawierające dużo żelaza, zwłaszcza jeśli papuga straciła więcej krwi.

W przypadku dużych krwawień konieczna jest wizyta u lekarza znającego się na ptakach.


Artykuł pochodzi z serwisu Cockatiel czyli Nimfa, ukazał się w 2004 roku.



    Serwis polecany przez Polskie Towarzystwo Miłośników Papug




    Czyż papugi nie są wspaniałe?


  zdjecie


    Polecamy


J. Karocka "Nimfy. O nimfach prawie wszystko... i o innych papugach co nieco"



    Prawa autorskie          Odpowiedzialność         O mnie          Kontakt                    design:    www.webtemplatemall.com   
Copyright 2000-2013 Joanna Karocka

Design downloaded from FreeWebTemplates.com
Free web design, web templates, web layouts, and website resources!